Pierwszy z nich, już kiedyś gościł na naszych stronach. Moglibyśmy napisać o nim wyczerpujący artykuł ale nie ma najmniejszego sensu pisać w szczególikach gdyż niemalże pełną historię pojazdu możecie poznać na stronie WartburgRadikalz. Dlatego też zajmiemy się jedynie prezentacją tego co nas w nim zauroczyło. Kruchy mówi o nim "szczur" a to za sprawą kilku wgnieceń. Dla redakcji RetroRide.pl mówienie tak o nim jest co najmniej krzywdzące. Dlaczego?
-stan po zakupie
-ogrom prac wykonanych przy nim
-sesja po modyfikacjach
Drugi Burek jest własnością Przemka. Zamieniliśmy z nim parę zdań. Wywarł na nas wrażenie człowieka skromnego lecz z wielką pasją. Możecie się o tym przekonać czytając jego krótką notkę dotyczącą samochodu.
Co nas urzekło w tym pojeździe? Niemalże wszystko! wystarczy spojrzeć na sesję zimową.
Nie widzicie nic nadzwyczajnego? Przyjrzyjcie się bliżej tym fotografiom:
Pięknie odrestaurowane wnętrze. Skórzana tapicerka i to drewno...
Do tego oldschool'owe radio
I żaluzja na tylnej szybie!
Chyba więcej nie musimy was przekonywać o słuszności naszego wyboru?
Właścicielom obu pojazdów gratulujemy prawdziwej pasji i samozaparcia w dążeniu do celu, życząc jak najwięcej uciech z posiadania bądź co bądź zabytkowych już samochodów. Niech cieszą was i nasze oczy jak najdłużej!
Auto Przemka ma o wiele więcej smaczków, o których nie wspomnieliści, a co niewątpliwie potwierdza słuszność waszego wyboru!
OdpowiedzUsuńLodówa Kruchego to zupełnie inna bajka, ale oczywiście niesposób niezauważyć jak wielce różni się od oryginalnego, "zwykłego" wartburga.
Nagrodzonym gratuluję bo zasłużyli!